czwartek, 10 marca 2011

.oddajcie mi czas

Aaaaaa oddajcie mi czas ! Nieustannie mam wrażenie, że ktoś mi kradnie czas. Gdzie się nie spojrzę godzina do przodu, co nie zrobię to za oknem już ciemno. Za mało czasu na tyle wspaniałych rzeczy. Już sama nie wiem czy śnię, czy może przechadzam się w półżywa po ulicach. Każdy dzień dostarcza nowych wyzwań, kiedy to ja nie skończyłam realizować wczorajszych. Niech przyjdzie wreszcie lato i dzień będzie dłuższy !!!! Sam fakt, że za oknem już szarówka powoduje, że łóżko i poduszka stają się jeszcze bardziej pociągające niż zawsze. Oszaleję chyba... ostatnio wszytko robione jest na spontana. Nie bezmyślnie, ale spontanicznie. Tempo coraz szybsze, a ja coraz mniej mogę kontrolować. Nie ważne. Jutro piątek. Zaczynam weekend od 17,00 z pluszowym ucząc się matematyki.. ! po korepetycjach ze mną, on sam będzie potrzebował pomocy... tylko, że psychologa.
Następnie wyczekiwana przeze mnie sobota i próba. Tym razem zabieram mamuśkę... jak zwykle coś odwali i będzie śmiesznie. ;) Ok, zmykam się uczyć .... tym razem historii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz