czwartek, 9 czerwca 2011

.kolorowe

Nie dobrze. Za oknem ponura aura, deszcz co chwila obija się o szyby zakłócając mój spokój. Ja sama nie lepiej wyglądam a co do samopoczucia też raczej nie jest najlepiej. Czuję się tak jakbym miała być chora. Głowa niby nie boli ale jest tak ciężka , ze wydaje mi się jakbym była na wielkim kacu. Moralnym chyba....
Sama w sobie jakaś niewyspana i nie do życia. Dodatkowo tracę głos. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Dziś mało co już mówię. Co jest do cholery ?! Co się dzieje !?... widocznie nie może być tak pięknie. Coś znów musi się spieprzyć. Zaraz jak wstałam połknęłam kilka kolorowych tabletek. Nie dopuszczę do tego, żeby zachorować. Nienawidzę leżenia w łóżku z gorączką i bolącym gardłem... o nie ! Jednak nie czuję się najlepiej. Mam nadzieję, że przejdzie mi po tych kolorowych,. Przeważnie pomagają.... :(


2 komentarze: