sobota, 8 stycznia 2011

.miasto nocą

Byłam tam wczoraj. Czekając na pks znalazłam to miejsce gdzie na murku zapisane było wszystko i nic.  Już dawno deszcz zmył nieśmiertelny napis.
Byłam tam wczoraj. Wysiadłam kilka przystanków wcześniej. Siedziałam na betonowych schodach, gdzie kiedyś siedzieliśmy razem rozmawiając o wszystkim i niczym
Byłam tam wczoraj. Na przystanku, gdzie leżałam w zaspie śniegu, roztopionej już dzisiaj. Miałam wtedy wszystko i nic.
Byłam tam wczoraj. Nad ta wodą, gdzie tak okropnie zniszczyłam sobie swoje ulubione szpilki. To znaczyło wszystko i nic.
Byłam tam wczoraj. Na tej ławce gdzie siedzieliśmy razem a wszyscy i nikt patrzyli na nas jak na coś niezwykle wyjątkowego.
Byłam tam wczoraj. W tym parku, który wyróżnia się od innych wszystkim i niczym. Byłam tam wczoraj...


..jak pięknie wygląda miasto nocą

                              ...jak niebezpieczne potrafią być wspomnienia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz