poniedziałek, 3 stycznia 2011

.chodźmy stąd

"Chłodno tak, może widzę Ciebie już ostatni raz chodźmy stąd nie chcę wiedzieć,
że jutro Cię zabraknie
Tylko w taki dzień w mieście, gdzie od dawna zakazano łez znajdę Cię zanim będzie już za późno, żeby śnić Morze niewypowiedzianych słów...dziś nie będzie żal "


Nad przepaścią pomiędzy wszystkim i niczym przechadzam się z głową pełna pytań. Zawieszona między łzami a radością zaczynam każdy kolejny dzień. Jak czarny motyl zabierasz mi nocą każdy sen zostawiając pustkę w mojej głowie i w sercu. Smutki topię w czarnej jak smoła kawie, by tylko nie zasnąć, by tylko znów Cię nie spotkać. Choć na chwilę, chcę uwierzyć, że potrafię żyć bez Ciebie. I to naiwne bo ile razy już stawiałam wszystko nie czując gruntu pod nogami zawsze wychodziłam na to samo. I po każdej próbie wymazania Cię z mojej pamięci jeszcze bardziej byłam pewna, że to nie koniec, że jeszcze się gdzieś spotkamy. Tylko gdzie prowadzi ta droga?! Gdzie w tym wszystkim sens....
Pogodziłam się z tym, że nie jesteś już mój, na wyłączność, na każdy mój gest i słowo. Na dzień lub dwa...pogodziłam się z tym.  I twierdziłam, że to co było mnie zabija, że to wszystko jest trujące dla nas obojga. Dopiero teraz wiem jak bardzo się myliłam. Jedyną rzeczą która mnie zabijała byłam ja sama. I przechodząc przez ulice w oczach obcych mi ludzi widzę śmiech i pogardę, jakby wiedzieli jak bardzo się nienawidzę. I na cóż te zmiany,pozorne jak widać. Nie ukryję przed sobą już nic. Sama przed sobą przyznałam się po raz kolejny, że jestem słabsza od tego co czuję.
I to wszystko na ogól proste i zabawne spędza mi sen z powiek. I to nawet nie jest złe, bo nocą gdy cały świat już śpi ja mogę w myślach słyszeć Twój głos. Lecz na co to wszystko... złudzenia bolą bardziej niż rzeczywistość.


"Zróbmy to,drogą aż do nieba lub na samo dno,chodźmy stąd ,
tylko w taki dzień do stracenia nic
Zanim będzie już za późno, żeby śnić i dowiem się, że to ostatni raz...
dziś nie będzie żal"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz