piątek, 13 lipca 2012

. gdzieś ponad chmurami

Tak łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. Denerwuje się byle czym. Mało kto ze mną wytrzymuje w takie dni. Rozdrapałam starą ranę. Wiem, że nie jesteś ze mnie dumny, Pewnie gdybyś tu był dostałabym małe opr i trzymał byś mnie za łapki, żebym się nie drapała.

Zimno mi. Wam też? Czy tylko ja jestem takim zmarźluchem.... ? Małam pomalować paznokcie...ale nie mam specjalnie ochoty ani siły. Jakoś tak nic mi się nie chce. Poza spaniem oczywiście....



Jutro wybieram sie do babci. Jak zwykle wylądujemy w studenckim barze na obiedzie. Co jak co ale lubię z nią takie wypady.



Jamnik śpi obok mnie. Kacper gra na komputerze...mama w pracy...nocka. A Ty ? Sama nie wiem. Jesteś przed komputerem...ale co Ci chodzi po głowie gdy nie ma mnie obok Ciebie ?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz