sobota, 20 sierpnia 2011

.w i tak zakręconym zyciorysie

Tak się zdaje, że znów nie wiem czego tak naprawdę chcę od życia. Ostatnio pragnęłam spokoju i ciszy, jednak gdy swoboda zagościła u mnie na dobre zaczęłam jednak potrzebować zupełnej odmiany. Dość dużo tych zmian jak na tak krótki okres czasu... Dzisiejsza samotna wyprawa do miasta na zakupy, całkowicie się udała, jednak wracając poczułam się tak jakoś dziwnie samotna. Huśtawka nastrojów czy może menopauza ?! Nie ! To drugie odpada! To, że mam kilka siwych włosów nie oznacza, że jestem już po 40!
Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć. Czy jest jakiś sens w tym co robię. Czasami zdaje mi się, że nie. A może nawet częściej niż czasami. Mętlik, nieustanny mętlik w głowie nie pozawala podjąć dobrych decyzji. Chociaż jak ocenić czy decyzja będzie dobra czy zła ?! Sama już nie wiem jak postępować by nie zrobić zbyt dużego zamieszania w i tak zakręconym życiorysie...





I macie tu trochę mnie. Chociaż na zdjęciach.

1 komentarz:

  1. po prostu masz huśtawkę nastrojów tak jak każda nastolatka :) nie dołuj się bo to tylko pogorszy Twoją sytuację. Głowa do góry! będzie dobrze ;) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń