poniedziałek, 19 września 2011

.tylko niby

Lewą noga dzisiaj wstałam. Niby niewyspana, zmarznięta i zła na cały świat. Ale tylko niby, bo po jakimś czasie mi minęło. Przesłuchałam moje kochane piosenki, których nauczyć się muszę. Większość już kojarzę i chyba się powoli do nich przekonuję. W sumie, zawsze mogłoby być gorzej ;) Po jakiś dwóch godzinach znudziły mi się taneczne rytmy więc włączyłam tv i przez jakąś godzinę oglądałam Annę Marię Wesołowską. Tak, tak, wiem .. ambitne programy sobie wybieram ... ale na dobrą sprawę nic lepszego w programie nie było. Później zrobiłam kilka zdjęć, do których przyznać mi się trudno. Takie to bez wyrazu wyszło. A teraz ... nie wiem co z sobą zrobić. Chyba zawinę się w koc i pójdę spać....nie ma lepszej perspektywy na spędzenie najbliższej godziny.








Dziś na wszystko jestem zła jak osa. Ehhh co za okropny dzień !
DOBRANOC !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz