niedziela, 9 września 2012

.nothingness

Przepełnia mnie nicość. Selekcja uczuć nic tu nie daje. Mieszają się wszystkie, zmieniają...bledną, znikają. Przypływają nowe. I nawet ich intencji nie jestem w stanie opisać. Czy są złe ?  Czy dają mi siłę ? Czym są ?

Kim jestem?


Kołyszę się na krześle w rytm muzyki, słyszę słowa, których nie rozumiem, czuję się jak obłąkana i może nawet trochę tak wyglądam.
W pokoju panuje dziwny porządek. Myśli nie płyną. Czy w ogóle znajdę dziś coś w swojej głowie ... ?


Czy stałam się tym kim nigdy nie chciałam być ? Chyba trochę się pogubiłam. To nie ta droga. Nie dojdę niż już nigdzie. Muszę zmienić myslenie...muszę obrać nowy kierunek. Pierwsze kroki podjęte. Potrzebuję teraz odrobiny szczęścia.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz