czwartek, 4 lipca 2013

.wolny dzień

Pierwszy wolny dzień. Nie muszę myśleć o niczym konkretnym. Nie wiszą nade mną sprawy niedokończone. Do końca tygodnia błogi spokój. 
Na półce czekają na mnie dwie książki. Jedną już zaczęłam czytać, kiedyś tam .... jadąc pks'em. Ostatnia filmowa  część Harrego Pottera czeka na moją ocenę. 

Myślami jestem już we Wrocławiu. To kolejne wakacje, kiedy planuję ten wyjazd. Jak do tej pory jeszcze się nie udało. Mimo, że nie mam żadnych konkretów, terminu, miejsca.... niczego. Mimo tego, myślami już błądze po uliczkach Wrocławia.

Ciekawa jestem mojego nowego rowerku. Ale muszę uzbroić się jeszcze w cierpliwość. Znów przez pewien czas, żyć muszę wyobrażeniami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz