poniedziałek, 20 lutego 2017

.bałagan w życiorysie

Momenty ekscytacji mijają bardzo szybko. Chwilowe radości i nadzieje odchodzą w kąt. I staram się wtedy nie myśleć o tym, tylko szybko znaleźć zajęcie, które odwróci uwagę od kolejnego rozczarowania. 


Spotkanie z przyjaciółmi jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że bezpowrotnie marnuję swój czas. I raz to zmieniam, a raz idę spać.  I robię wszystko po trochu w rezultacie nie robiąc nic konkretnie. Już dawno nie miałam takiego bałaganu w życiorysie. Już na dobrą sprawę nie wiem czego chcę.

Nie cieszy mnie to co wcześniej było całym moim życiem. Denerwuje mnie najmniejsza drobnostka. Najchętniej przespałabym ten najgorszy czas, ale spać tez mi się nie chce. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz