poniedziałek, 27 kwietnia 2015

.żmije

Chcąc złapać wczorajszy moment ...napotykam na pustkę w głowie. Dziś wszystko wygląda inaczej. Dziś nie ma już złego ...pamięć przywraca same piękne momenty ...zapach zeszłorocznych wakacji ... ach ...było tak cudownie. I choć nigdy tego nie powiedziałam - to były najlepsze wakacje w moim życiu. Dziś ciężej mi oddychać. Czuję jakbym ważyła jakieś kilka kilogramów więcej. To wina i poczucie złości ... Chcę spać jednak to nie tak proste jak dotąd. Myśli kłębią się i wiją w głowie podstępne żmije sumienia. Powinnam się cieszyć ... tego chciałam w końcu .... jednak nie potrafię. Wciąż widzę jego twarz w tysiącach innych. Mimowolnie szukam go w tłumie ... i nic. Pamiętam nasze wspólne wypady samochodem .... Kraków ...i galaretkę na dywanie. Pamiętam - bardzo dobrze. Pamiętam też wszystkie złe myśli - przywołuję je sama. To wszystko co mi przeszkadzało ...to też pamiętam. I jestem w kropce ....choć wszystko się zmieniło - nie jest na razie lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz