piątek, 21 marca 2014

. tak postanowiłam

Mam wrażenie, że widzę dużo więcej niż inni. Natłok detali, obrazów, dźwięków i skojarzeń zalewa mi głowę każdego dnia. Nie potrafię obojętnie spacerować ulicami ... wszystko mimowolnie monitoruję ... zapamiętuję ....analizuję.

Długie godziny w pracy skłaniają do przemyśleń. Ludzie których spotykam i Ci, których obserwuję dostarczają mi tematów rozważań.

Za  dużo rzeczy widziałam i za mało otrzymałam, by teraz powielić ten bezsensowny schemat. Konsekwentnie będę go sprawdzać i analizować. Będę się przyglądać temu jak układa ubrania w szafce, jak zmywa naczynia, jak rozmawia z ludźmi. Będę obserwować jak się zachowuje w trudnych sytuacjach i czy potrafi z nich wybrnąć, Będę patrzeć czy jest pracowity ... czy potrafi sobie zorganizować dzień. Będę układać w głowie te cechy, które musi mieć mój partner. Będę do niego mówić i sprawdzać czy słucha, czy rozumie.Będę uważnie go czytać ... zapamiętywać to i tamto. Nie uwierzę nigdy w słowa, że w przyszłości się zmieni. Teraz albo nigdy. Zanim podejmę poważną decyzję w swoim życiu, będę chciała mieć pewność, że będzie on partnerem na miarę moich oczekiwań. Tak postanowiłam.

2 komentarze:

  1. Ja również obserwuje ludzi gdziekolwiek jestem. To lekarstwo na samotność. Taka pigułka, bakcyl dyskutowania ze samym sobą. Zwykłe zdarzenia, sytuacje i banalne choć nie powszednie uczucia tych ludzi są dla mnie bardzo ciekawe.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Człowiek jest jak książka ...należy ją czytać od początku do końca....nie wyrywać fragmentów...nie podglądać zakończenia.....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń