czwartek, 29 sierpnia 2013

.nieprzespana noc

Za mną nieprzespana noc. Dziś czeka mnie ciężki dzień. Nie obejdzie się bez łez, podniesionych tonów i żalu. W myślach odwlekam tę chwilę, jednak wskazówki zegara nieuchronnie biegną do przodu.
Chciałam zdecydować...podjąć jakąś decyzję. Jednak za każdym razem potok łez zalewał mi głowę.  Tak wiele tu miejsc i spraw, zwykłych rzeczy, które bezczelnie się z Tobą kojarzą. Nie mogę oderwać się od tego i racjonalnie spojrzeć na to wszystko. Coś zawsze mi Ciebie przypomina. Coś ciągle każe mi myśleć.
Gdyby to mogło być proste. Gdyby to nie musiało tak boleć. To moje gdybanie staje się już męczące.

Chcąc podsumować najprościej to wszystko na "za" i "przeciw", sprawa staje się jeszcze bardziej skomplikowana.

Mam ogromną świadomość, że nie spotkam już nigdy w życiu tak dobrej osoby jak Ty. Nie wiem dlaczego akurat ja trafiłam na Ciebie, i nie wiem po co komu było nasze spotkanie. Może ten fakt, też powinnam wziąc pod uwagę...? Być może.
Wiem, że zrobiłbyś dla mnie wszystko ... wiem, że robiłeś wszystko co w Twojej mocy. Zawsze gdy tylko Cię potrzebowałam-byłeś.
Nigdy mnie nie okłamałeś...nigdy nie oszukałeś. Zawsze szczery i uczciwy, nawet jeżeli sam na tym traciłeś.
Pewnie przymykałeś oczy na wiele moich wybryków. Bo kto jak to, ale ja święta nie jestem. Z pewnością przemilczałeś kilka słów.

Jednak wiem, że niektóre rzeczy robisz tylko dlatego, bo ja tego chcę. Specjalnie przywiązujesz uwagę do spraw, które ja chciałabym, żeby były dla Ciebie ważne. To ja wybieram Ci hierarchię wartości. Z pewnością, robisz rzeczy, których nie chcesz, lub uważasz je za niepotrzebne. A to tylko dlatego, że ja tego chcę...
Brakuje nam tematów do rozmów. Nie mamy współnych zainteresowań ... razem a jednak osobno. 
Różni się nasze widzenie świata, różni nas zwyczajny tryb codziennego życia. Oboje chyba nie zrezygnujemy ze swoich przyzyczajeń. Oboje trwać będziemy przy swoim.

Nie wiem, co jest dobrym rozwiązaniem. Powinniśmy dać sobie czas ? Czy może definytywnie się rozstać ? Nie wiem czemu chce mi się teraz płakać. Czemu mam Cię dość kiedy jesteś obok i dlaczego żałośnie tęsknie gdy Ciebie nie ma. Nie wiem co się z nami stało. Wiem tylko, że boje się tego co dziś się wydarzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz