wtorek, 16 września 2014

. zwyczajnie

To już kolejny raz...znów stres, nerwy i ciężka sytuacja mnie przerosły. Nie potrafię zdecydować co jest ważne a co nie. Czuję się..... w zasadzie nie wiem co czuję. Raz jestem pewna siebie, a raz całkowicie rozbita i zagubiona. Wszystko zaczyna przybierać inne kształty. Wszystko staje się takie obce, inne... nie poznaję tego co teraz. Mam wrażenie, że codziennie moje życie zaczyna się od nowa. Zastanawiam się czy to ja się zmieniłam, czy świat wokół mnie. A może zwyczajnie nie potrafię dłużej tolerować tego co ciągle mi przeszkadzało.... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz