Dziś pogoda naprawdę jest piekna. 25 stopni i przyjemny ciepły wiatr wdzierają się przez uchylone okno. Sprzątanie pokoju jakoś szybko mi poszło... zaraz będzie obiad...później może trochę się położę....i w końcu zabiorę się za notatki.
Jutro jadę do micza na ostatnią już próbę. O własnie ! Dziś jeszcze set lista przede mną. We wtorek przegramy co przegrać mamy. Ciekawa jestem jedynie końca tego całego grania... ciekawa jestem.
Jeszcze nie wiem w co się ubiorę. Jeszcze nie wiem za bardzo co chcę i komu udowodnić. Przede wszystkim chcę poczuć się trochę pewniej niż ostatnio to bywa....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz