![]() |
za każdym razem więcej tych słów przez które cierpię za każdym razem głębiej, ja wciąż wracam po więcej |
Bardzo chciałabym, nie czuć, nie widzieć, nie pamiętać. Jednak wszystko to tkwi we mnie, zmieniając mnie z dnia na dzień. Sama już nie wiem kiedy szczerze się cieszyłam.... dłużej niż przez kilka minut. Zmęczona już jestem ... tak bardzo zmęczona. I nawet w tej chwili kiedy jestem tak bardzo zła i bezsilna... nawet teraz nienawiść nie weźmie góry nad pieprzoną troską...nie o siebie.. o innych.
Z drugiej strony staram się samą siebie przekonać, że nie mogę płacić za czyjeś błędy. Każdy jest już dorosły i każdy może podejmować decyzje, które poprowadzą go dalej.
Potrzebuję czyjegoś sądu tej chorej sytuacji. Chciałabym usłyszeć co mam zrobić... co będzie dla wszystkim najlepsze.
![]() | ||
chciałabym być obojętna na błędy które popełniasz |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz