Piątkowy ,wczesny wieczór. Już łózko mętnym głosem wzywa mnie do snu, poduszki mruczą senną melodię. Nie ! Jeszcze nie teraz ! Jeszcze tyle mam do zrobienia! Muszę wybrać ubranie na jutro (jakąś sukienkę chyba), przejrzeć wszystkie teksty czy ułożone są w dobrej kolejność, pomalować paznokcie ( na czerwono chyba .. a może jednak beż?!), i doprowadzić się do lepszego stanu zarówno psychicznego jak i fizycznego. Muszę wyspać się dzisiaj, żeby jutro nie wyglądać jak śmierć na urlopie.
Poza tygodniem zapieprzania i walką z przeziębieniem to wszystko w porządku. Nic z tego! Nie nie, nie myślcie sobie, że zawieszam swojego bloga. Nie ma takiej możliwości. Ostatnio ledwie starczało mi czasu na sen, dlatego nie mogłam dodawać nowych wpisów, ale myślę, że teraz już coraz częściej będę wpisywać notki.
Może nie do końca wszystko jest takie jak jakie bym chciała, żeby było. Ale w życiu przecież nie można mieć wszystkiego (szkoda). Jednak na razie stoję na własnych nogach. Stoję, jednak nie sama. Dobrze, że jesteś ;*
Poza tygodniem zapieprzania i walką z przeziębieniem to wszystko w porządku. Nic z tego! Nie nie, nie myślcie sobie, że zawieszam swojego bloga. Nie ma takiej możliwości. Ostatnio ledwie starczało mi czasu na sen, dlatego nie mogłam dodawać nowych wpisów, ale myślę, że teraz już coraz częściej będę wpisywać notki.
Może nie do końca wszystko jest takie jak jakie bym chciała, żeby było. Ale w życiu przecież nie można mieć wszystkiego (szkoda). Jednak na razie stoję na własnych nogach. Stoję, jednak nie sama. Dobrze, że jesteś ;*
minus trzy kilogramy ! o yeah ! ;)
śliczne oczka
OdpowiedzUsuńczasem warto uciec od wszystkiego i po prostu na chwilę chociaż to zostawić! Wybrać się w miejsce gdzie możesz być sama i sama odnowić pokłady sił. ;) Pomaga a potem jesteś jak nowa heh